|
Wątek:
|
Niesprawne autokary, policja i media...
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-06-16 14:40
|
Temat:
|
czesto chodzi tylko łapówki
|
Treść:
|
Reprezentuje biuro podrózy i wielokrotnie podczas sprawdzania autokarów spotkalismy sie z forma wyłudzania łapówki, która stanowi niewielka kwote bo około 50 zł. Jak przewoźnik da, to jedzie, a jak nie to ma problem.... A stan autokaru nie ma tu nic do rzeczy (sic!)
Zdarzyło się nam ostatnio, ze autokar został cofniety. Kierowca pojechał do stacji diagnostycznej, odbył stosowne badanie i okazało się, że stan autokaru jest idealny. Procedura ta zabrała jednak 3,5 h - dzieci nie zrealizowały w ten sposób istotnego punktu programu, za który zapłaciły!!!. Kierowca pojechał mocno poddenerwowany, co nie sprzyja bezpieczeństwu jazdy. A panowie policjanci, pomimo naszej prośby nie przyjechali na miejsce wyjazdu, aby przeprosic zdenerwowanych rodziców, dzieci i opiekunów oraz dyrekcje szkoły.
A na nasze biuro pomimo pozytywnego w gruncie rzeczy rozwiązania, padł już niestety cień wątpliwości.
Takie przykłady można by mnożyć.
|