|
Wątek:
|
Zmiana turnusów powoduje korki na krajowej trójce
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.105.50.*
|
Data wysłania:
|
2010-08-03 00:41
|
Temat:
|
Krajowa trójka: korki
|
Treść:
|
Brawo dla pomysłodawców i " tych co instalowali tablice o objazdach" BRAWO !!!. 02.08.2010 r. Jadąc od strony Szczecina ( nawiasem mówiąc ok 14-tej, wyjazd ze Szczecina na Gorzów - o zgrozo!!! ) w samych Pyrzycach napotyka się na tablicę o zalecanym objeździe do samego Gorzowa dla poj, do 3,5 t. Za pierwszymi torami skręca się w prawo, zdaje się że na kostkę wzdłuż torów , potem to już droga polna między zagonami pszenicy i jęczmienia i wszystko według rozstawionych żółtych tabliczek ze strzałkami. Kiedy kończą się tabliczki, kończy się również cywilizowana polna droga gruntowa i człowiek dochodzi do wniosku ze ten objazd to jakaś lipa, gdyż jeśli nawet jest prawdziwy to nikt osobówką nie powinien tam jechać. Doły po traktorowych oponach, wystające kamienie na pasie "zieleni" między kołami i zero perspektyw. Widoczki owszem .... i nagle miejscowość Liny i orientacja że zamiast zbliżać się do Gorzowa jesteśmy prawie na przedmieściach Szczecina. Jedyny możliwy kierunek jazdy to Gryfino. Szkoda tylko że w zorganizowanym przez tutejsza DDKiA "Wiejskim Camel Trophy" oprócz mojej Vectry wzięły udział równoczesny dwa inne pojazdy niezłych zachodnich marek i wszystkie otrzymały pamiątkę w postaci zadrapanego lakieru od strony kierowcy ( krzaki i badyle wyrastały Gratis ) Dalej to już po mapie i do Zielonej jakoś dotarłem , ale najlepsze jest to że brat przez konieczność tankowania jechał za mną jakieś 10 min i nie zauważył objazdu w Pyrzycach i po ok 40 min minął Gorzów Wlkp. ja w tym czasie byłem w połowie grogi z Gryfina do Chojnej. Nie chce mi się już liczyć straconego czasu , paliwa i nerwów..... ale ku..ca człowieka ogarnia jak sobie pomyśli ilu takich jak ja ( nie lokalnych ) w sezonie urlopowym w upale, skorzystało z "ZALECANEGO objazdu ..."
|