|
Wątek:
|
Fala strajków w lotnictwie. Wakacje mogą się nie udać
|
Autor:
|
Czytelnik IP 178.235.24.*
|
Data wysłania:
|
2010-07-26 14:56
|
Temat:
|
Wakacje na lotnisku?
|
Treść:
|
Do osoby,która leci do Portugalii...Otóż Alfastar to taka instytucja,która ma głęboko samopoczucie i prawa swojego klienta,Państwową Izbę Turystyki czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.Śmieje się Nam (turystą) i ww.prosto w twarz...A najgorsze jest to, że nie można nic z tym zrobić.Więc jeśli strajki w lotnictwie uniemożliwią Ci wylot,to istnieje szansa,iż spędzisz trzy,pięć a może siedem dni w hotelu w Polsce lub na lotnisku.Zaś po złożonej reklamacji,doczekasz się w miesiąc później odpowiedzi w jednym zdaniu, od jakiegoś PRAWNICZKA,że nocleg został zapewniony (nieważne,że np.w Warszawie) i nie ma podstaw do przyjęcia reklamacji.Ja od ponad dwóch lat czekam na zwrot niemalże pięciuset złotych.W moim przypadku Alfastar powinno bez dwóch zdań zwrócić jedną siódmą kosztów podróży, gdyż planowany lot odbył się o 12 h później niż ten wyszczególniony w umowie.Oczywiście z mety przytacza się słowa, iż był to przypadek losowy, czy też modne sformułowanie SIŁA WYŻSZA (że winę ponoszą linie lotnicze)...Nie mam ani siły, ani czasu,ani nerwów, aby opisywać mój przypadek.Powiem tylko tyle,że był to pierwszy i ostatni raz kiedy skorzystałem z oferty polskiego biura podróży.Zawsze wyjeżdżam z tym biurem na trzy litery,co ma czerwone logo z uśmiechem i niech tak zostanie. A wszystkim PSEUDO BIUROM PODRÓŻY jak Alfastar,Exim, Traida,Itaka itp.itd.życzę wielkiego kryzysu,bankructwa i wszystkiego najgorszego za psucie mi i inny uczciwym ludziom wczasów - tych siedmiu czy czternastu dni wolnego, na które harujemy przez cały rok.
|
Odpowiedzi:
Wakacje na lotnisku? [2010-07-29 14:41 83.12.198.*]
no tak, bo przecież istotą działania touroperatora jest to żeby klientowi zepsuć wakacje, żeby jak najwięcej czasu spędził na lotnisku a nie w wykupionym hotelu i żeby ogólnie wrócił niezadowolony odpowiedz » Wakacje na lotnisku? [2010-07-26 15:29 79.188.110.*]
Ja, jak Pan, również zostałam delikatnie mówiąc oszukana przez BP Alfa Star. Również spędziłam pierwszy dzień swojego urlopu na lotnisku we Wrocławiu a następnie w jednym z wrocławskich hoteli. Oczywiście Alfa odpisało, a właściwie pan z działu prawnego, że przecież wszystko było zgodnie z umową, a biuro załatwiło nam posiłki oraz nocleg :/ i mogę sobie pomarzyć o odszkodowaniu. Chociaż na lotnisku przy tym ogólnym zamieszaniu usłyszałam, że mogę się ubiegać o zwrot 1/7 części należności za imprezę. No cóż...widać, że Alfa dba o złapanie klienta, ale niekoniecznie na utrzymaniu go... odpowiedz »
|