|
Wątek:
|
Rowerem po Austrii z Primoris Travel
|
Autor:
|
Czytelnik IP 94.75.113.*
|
Data wysłania:
|
2010-07-22 10:32
|
Temat:
|
Rowerem po Austrii z Primoris Travel
|
Treść:
|
Byłem również uczestnikiem rowerowej wyprawy do Karyntii zorganizowanej przez Biuro Primoris. Potwierdzam w pełni poprzednią opinię. Przeżyliśmy wspaniały urlop, organizacyjnie wszystko dopięte na ostatni guzik. Bardzo bogaty program zwiedzania. Mnóstwo atrakcji - profesjonalnie zorganizowany rafting, pokazy orłów, zwiedzanie rezerwatu małp, ogrodu bonsai, cudownie położonych zamków, wizyta w browarze połączona z degustacją. Sam program rowerowy zróżnicowany, dopasowany do indywidualnych możliwości uczestników. Dla chętnych zawsze istniała możliwość pokonania części trasy busem. Kto chciał mógł się dowolnie wyszaleć na rowerze. Pokonaliśmy np. Nockalmstrasse jedną z kilku wysokoalpejskich tras Austrii. Jeździliśmy po ścieżkach rowerowych, czasami po drogach publicznych, ale powszechne poszanowanie rowerzystów przez kierowców sprawiało, że czuliśmy się bezpiecznie. Trasy w większości asfaltowe, czasami szutrowe, przepięknie położone, wiodące przez ciche i spokojne wioski i miasteczka. Zakwaterowanie w bardzo dobrych hotelach, wspaniałe jedzenie, dobra obsługa. Basen hotelowy i tuż obok jezioro z krystalicznie czystą wodą pozwalały po upalnym, męczącym dniu nabrać sił do dalszych wycieczek. Impreza przygotowana perfekcyjnie w każdym szczególe, poczynając od podróży jak i organizacji każdego dnia wyprawy. Wszystkie trasy były wcześniej dokładnie sprawdzone, nie błądziliśmy więc i zawsze wiedzieliśmy co nas czeka. Uważam, że jest to znakomita oferta dla wszystkich, którzy lubią aktywnie spędzać czas ale jednocześnie oprócz "nawijania kilometrów" pragną również mieć chwilę, aby nacieszyć się pięknem przyrody. Wspaniały urlop. Brawo PRIMORIS.
Jolanta i Henryk z Warszawy
|