Uwaga! Serwis nie bierze odpowiedzialności za wypowiedzi na forum. Ewentualne naruszenia regulaminu serwisu prosimy zgłaszać Administratorowi po przez stronę Kontakt
|
Wątek:
|
Bez umowy pilot nie może pilotować wycieczek!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.27.134.*
|
Data wysłania:
|
2006-10-25 09:58
|
Temat:
|
Krótka droga pilota do utraty uprawnień!
|
Treść:
|
To racja.Szkoły postępują w ten sposób bo nauczyciele kończą kursy związane z turystyką /nie kursy pilota/ i "gospodarują " zmniejszając koszty lub pieniądze traktują jako "pemię"/oczywiście niektórzy/
|
Odpowiedzi:
Krótka droga pilota do utraty uprawnień! [2006-10-29 13:30 213.76.96.*]
Doświadczony globtroter jest lepszy niż niejeden pilot. A skąd Państwo wiecie jakimi umiejętnościami dysponują poszczególni nauczyciele, czy kierownicy grup (kościół, szkoła, organizacje charytatynwe), że tak krytykujecie prowadzenie wycieczek, dojazdów do miejsc pobytu itp. Mogę dodać, że do mnie przychodzą świeżo upieczeni piloci, by radzić się jak postępować w danych sytuacjach. I wreszcie skończmy z tą szarą strefą, która jest słowem wytrychem (obok układu) do wszystkiego co nie mieści się w wyobrażeniach biur podróży. Po to działają organizacje charytatywne żeby z różnych form wypoczynku mogły korzystać dzieci, młodzież i osoby, których nigdy w życiu nie było by stać na wyjazd z biurem podróży. Biura podróży zatem nie tracą nic lub tylko prawie nic, bo rzeczywiście zdarzało mi się, że zgłaszali się do mnie rodzice zrażeni jakimś wyjazdem z biurem podróży i woleli wysłać dziecko z organizacją pozarządową. Poza tym zapewniam, iż taki wyjazd jest rozliczany co do złotówki zarówno w księgowowści, jak i wobec np.Urzędu Miasta przyznającego dofinansowanie. Ja osobiście tylko trzy razy na przestrzeni 6 lat pozwoliłem sobie zatrudnić się w charakterze kierownika na umowę zlecenie. Od 4 lat wyjeżdżam jako wolontariusz właśnie po to aby koszty danej kolonii itp. były do "przełknięcia" dla ludzi, których nie stać na wyslanie dziecka na wakacje czy ferie. odpowiedz »
|