|
Wątek:
|
PIT: apel do touroperatorów
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.30.182.*
|
Data wysłania:
|
2010-05-19 14:03
|
Temat:
|
PIT: akcja "Wakacje z głosowaniem"
|
Treść:
|
Jeśli myślisz że zdradzam skąd przybywam to też jesteś śmieszny a może i żałosny. Nie, nie głosuję na Jarka, na Bronka też, także nie sugeruj mośku "skąd mogę być". Obiektywnie ten apel jest śmieszny, wiesz dlaczego ? Bo taka sytuacja nie miała w świecie precedensu. Jak myślisz że włączenie w program punktu "Wybory Prezydenckie 2010" oraz dowożenie do lokali turystów spotka się z aprobatą touroperatorów (szczególnie zważywszy na ich kondycję finansową spowodowaną kilkoma negatywnymi czynnikami) to jesteś mosiek. Oczywiście rozśmieszyło mnie najbardziej umieszczenie polskich barw narodowych w hotelach np. w Egipcie czy na Kubie choćby. Już to widzę. Wybory Prezydenckie mają to do siebie że jest w nich zawsze najwyższa frekwencja spośród wszystkich powszechnych wyborów w kraju. Także taki apel jest kuriozalny tym bardziej że ŻADEN kraj nie wpada na tak dziwne pomysły. Myślisz że brytyjczycy kilkanaście dni temu byli np. w Egipcie dowożeni autokarami do lokali a w hotelu wisiała brytyjska flaga ?
|