|
Wątek:
|
Port lotniczy w Gdańsku idzie do sądu
|
Autor:
|
Czytelnik IP 212.67.156.*
|
Data wysłania:
|
2010-05-14 18:15
|
Temat:
|
Bo Straz Graniczna jest banda....
|
Treść:
|
tez nie ideazliwoalbym tej formacji. Przyznaje szczerze - nie mam doswiadczenia w tej pracy nie mniej sami przedstawiacie zakres waszych obowiazkow. Sprawdzanie paszportow, sprawdzanie tirow. Prrzeciez - nawet jesli meczaca - to jednak jest to robota glup... Dlaczego jesli praca nie wymaga kwalifikacji robia takie sito przy kwalifikacji. Mozna odpasc przez glupia alergie na pylki ktora objawia sie drobnym katarem dwa tygodnie w roku. To jeden - fizyczny aspekt a drugi - intelektualny - to to ze ludzie ktorych chca - najlepsi pod tym wzgledm- tak sami mowia - mogli by przydac sie gospodarce, otwierac biznes i kreowac nowe miejsca pracy zamiast, de facto marnowac talent pracujac w tych formacjach. Bynajmiej jednak nie twierdze ze praca jest slabo platna - w typowej prywatnej firmie nie daja miedzy 3 a 3,5 tysiacami na reke absolwentowi wyzszych studiow jedynie z 9 miesiecznym teoretycznym (nie praktycznym) treningiem co ma miejsce w strazy gdy po szkolce dostaje sie stopien podporucznika.
|