|
Wątek:
|
Brak dostępu do jezior
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.25.27.*
|
Data wysłania:
|
2010-05-13 21:17
|
Temat:
|
Brak dostępu do jezior
|
Treść:
|
Trudno sobie wyobrazić, by osoby korzystające z wód publicznych zostały pozbawione prawa wydostania się na brzeg. - To również kwestia bezpieczeństwa tych osób - przekonuje Iwona Koza. - Kajakarz może stwierdzić, że nie uda mu się przepłynąć odcinka rzeki, więc przepisy muszą mu zagwarantować dostęp do brzegu i przejście do innego miejsca, drogi, przystani. Stąd wziął się zakaz grodzenia brzegów. Artykuł 27 prawa wodnego zabrania grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar. Oznacza to, że nie tylko samo ogrodzenie jest niezgodne z prawem, ale również postawienie tabliczki z napisem "Wstęp wzbroniony". Oczywiście zakaz grodzenia nie oznacza, że właściciel posesji musi się godzić na coś więcej niż tylko przejście przez jego posesję. Pas gruntu nadal jest jego własnością. Może zatem zabraniać biwakowania, wędkowania, jeżdżenia rowerem itp. Czy może pobierać myto za przejście? Artykuł 140 kodeksu cywilnego przewiduje, że ma prawo pobierać pożytki i inne dochody z nieruchomości, ale w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego. Prawo wodne nic nie mówi o pobieraniu opłat, sądy zaś mogłyby je uznać za sprzeczne z zasadami społecznego współżycia. Zakaz grodzenia ma swoje niuanse i nie dla wszystkich jasne są zasady jego obowiązywania. Przepis art. 27 prawa wodnego mówi o obowiązku pozostawienia wolnego przejścia o szerokości 1,5 m od linii brzegu. A zatem zakaz ma zastosowanie tam, gdzie jest linia brzegu. - Pojęcie to dotyczy tylko naturalnych wód płynących, czyli rzek, strug, strumieni, potoków i jezior, ale w przypadku tych ostatnich tylko wtedy, gdy są to jeziora przepływowe i nie zostały sztucznie podpiętrzone - mówi Iwona Koza. - Zakaz grodzenia nie obejmuje zatem kanałów, rowów oraz jezior, w których naturalna linia brzegu została przykryta zwierciadłem podpiętrzonej wody. Niektóre rzeki czy jeziora mają zmienną linię brzegu, zależnie od pory roku, ilości opadów. Brzegiem innych jest skarpa. To utrudnia określenie, gdzie może stać ogrodzenie. W takich przypadkach linię brzegu określa się jako krawędź skarpy lub linię stałego porostu traw. W razie wątpliwości linia brzegu może być wyznaczona w urzędowej decyzji według średniego stanu wody z co najmniej ostatnich dziesięciu lat. Właściciele nadwodnych działek mają wątpliwości, czy muszą utrzymywać pas wolnego przejścia w stanie umożliwiającym to przejście. Na przykład usunąć pień zwalonego drzewa, wycinać krzewy. Przepisy na ten temat milczą, więc należy domniemywać, że nie mają takiego obowiązku. Nie powinni tam jednak sadzić roślin utrudniających przejście, choćby krzewów róż. Prawo swobodnego przejścia nie obejmuje pomostów i przystani. Można z nich korzystać wyłącznie po uzyskaniu zgody właściciela. - Warto wspomnieć, że na budowę nawet najmniejszego pomostu wymagane jest pozwolenie
|
Odpowiedzi:
Brak dostępu do jezior [2012-05-05 09:14 77.112.22.*]
Wczytałem się w ten artykuł no i następna osoba powiela te 1.5m wolnego przejścia brzegiem jednak prawo wodne jest jedno 6 m bez prawa jakiejkolwiek zabudowy czyli ta przestrzeń ma być wolna.Problem jest jeden urzędnicy zza biurka łamią Prawo tłumacząc jak jest im wygodnie.Wiem tylko jedno że po tylu skargach w tej sprawie nikt nawet nie zareagował,a my się wymieniamy swoimi racjami.URZĘDNIK MUSI PRZESTRZEGAĆ PRAWO a nie je konstruować po swojemu.KAJAKARZ odpowiedz » Brak dostępu do jezior [2010-07-19 10:14 213.25.184.*]
proszę o inf., w jakim artykule prawa wodnego zawarta jest interpretacja, że " Prawo swobodnego przejscia nie obejmuje pomostów i przystani " Wybudowałem ze wszelkimi zodami, decyzjami pomost a z powodu intruzów mam utrudnienie w prowadzeniu działalności i wysłuchuję stek wyzwisk / linia brzegowa dostępna, obok jest działka gminna z pomostem, sołectwa mają wyznaczone kąpieliska / Krzysztof Górzyński 11-010 Barczewo, tel 506 354 817 odpowiedz » Brak dostępu do jezior [2018-03-16 17:41 37.47.146.*]
Wszyscy jak sępy czekają jak zrobisz pomost wędkarski nie myślę o wędkarzach robię to dla wspólnego dobra.dlaczego na tym mostku urządzają sobie kompielisko odpowiedz »
|