TUI i Neckerman się nie spisały
Tematyka:
W związku z pyłem wulkanicznym i wstrzymaniem ruchu lotniczego, masa turystów utknęła na wakacjach. W tej sytuacji część biur podróży płaci za przedłużający się pobyt turystów czasem przenosząc ich do hoteli o niższym standardzie ale część podobno jak Tui czy Neckerman, zgodnie z warunkami zawartymi w umowach, płaci tylko za pierwszy dzień a potem turyści są zmuszeni wykładać własne pieniądze.
Wniosek: lepiej latać z mniejszymi biurami na tańsze wycieczki bo przynajmniej nie pozostawią klienta na pastwę losu niż z takimi gigantami, których nie stać na ludzkie podejście.