|
Wątek:
|
Kopernik wiecznie żywy!
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2010-04-14 11:25
|
Temat:
|
Kopernik wiecznie żywy!
|
Treść:
|
Aktualność: Turysta lub przedsiębiorca korzystający z ministerialnych rejestrów Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych może się bardzo dziwić. Do tej pory w rejestrze widnieje biuro Kopernik - bez żadnej adnotacji...
Biuro upadło w lipcu 2009 roku, ale do chwili obecnej widnieje w rejestrze jako normalnie funkcjonujące biuro!
Na szczęście dla dociekliwych - rzekoma gwarancja ubezpieczeniowa ma datę wygaśnięcia na 14-03-2010. Niestety data ta w żaden sposób nie jest podświetlona, czy oznaczona kolorem (choćby na czerwono z odpowiednią adnotacją, iż biuro musi odnowić gwarancję, aby działać) i turysta nie znający prawa mógłby skusić się na wycieczkę tego organizatora (jeśli ktoś bezczelnie by mu takową zaoferował, a on choćby sprawdzał biuro, bo pamiętał, że jakieś biuro Kopernik upadło, to do marca 2010 nie miałby prawa nabrać podejrzeń).
Także nowe firmy uzyskujące zezwolenie na prowadzenie działalności touroperatora skarżą się na opóźnienia we wpisie do ewidencji. Kilkutygodniowa zwłoka dla nowo powstałej firmy, która przygotowuje się do sezonu jest odczuwalnym utrudnieniem.
Powyższa sytuacja budzi niesmak i stawia pod znakiem zapytania sens tworzenia wszelkich centralnych rejestrów - przynajmniej w obecnej sytuacji, gdy przepływ informacji lub same zadziałania ludzi są tak bardzo opóźnione, a na rejestrze nie można polegać jako na wiarygodnym źródle informacji.
|