Ciche miejsca dla posłów w pociągach PKP?
Tematyka:
Świat jakoś się rozwijał przez wieki bez telefonów komórkowych przy uchu każdego w każdym miejscu i zwykła grzeczność wymaga, żeby nie dzielić się swoimi problemami na cały głos z całym wagonem. Ciekawe, czy rozmowa z kimś, kto siedzi obok też toczyłaby się w taki sposób, jak się czasem słyszy (cytuję: "ona k... zamknęła i ch..." - chodziło o kasę biletową).