|
Wątek:
|
NIK: powinna powstać baza przewodników turystycznych
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.99.0.*
|
Data wysłania:
|
2010-02-25 20:57
|
Temat:
|
Legitymacje, certyfikaty itp. są wewnętrzną sprawą przewodników
|
Treść:
|
Przepraszam, ale wymagania mogą sobie przewodnicy stawiać jakie chcą. Zrzeszenia przewodników, czasochłonne kursy, egzaminy, legitymacje i certyfikaty są po prostu ich wewnętrzną sprawą i potwierdzeniem posiadanych kompetencji. Może to być istotną informacją dla osób poszukujących przewodników z certyfikatem.
W żadnym razie nie może być stosowana jakakolwiek forma przymusu narzucania turystom, także grupom cudzoziemców zwiedzających nasz kraj w towarzystwie własnych przewodników, obsługi wyłącznie przez osoby z papierami wydanymi przez polską administrację. Zgodnie z Konstytucją RP (Art. 54: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji."), turyści muszą mieć prawo wolnego wyboru pozyskiwania i przekazywania wszelkich informacji, także o charakterze przewodnikowym. Na terenie Polski Konstytucja nie zezwala na blokowanie dostępu do takich informacji żadnymi koncesjami, licencjami itp.
Nie absolutnie żadnego ma znaczenia czy byłbym zadowolony, gdyby to przewodnicy z innych miast oprowadzali turystów zwiedzających Poznań, czy też nie. Tak samo jak mogę być niezadowolony, że inni ludzie kupują i czytają "Super Ekspress" - mają takie prawo i koniec, kropka. Wszelkie zakazy - wolności informacyjnego przekazu i wypowiedzi w miejscach publicznych - to nic innego jak naruszanie obywatelskiej i ludzkiej WOLNOŚCI i są nie do obrony przed Trybunałem Konstytucyjnym.
|