|
Wątek:
|
Co sadzicie o restauracjach i jedzeniu w McDonalds
|
Autor:
|
Czytelnik IP 85.11.74.*
|
Data wysłania:
|
2010-02-22 23:53
|
Temat:
|
Co sadzicie o restauracjach i jedzeniu w McDonalds
|
Treść:
|
Tydzień temu wróciłam z Niemiec.Pracowałam w tamtejszym macu przez rok.Jeżeli chodzi o opisywany tu mobbing,to powiem tylko tyle:Mobbing był i zawsze będzie,jeżeli pracownicy będą na niego pozwalać.Byłam tam najmłodszym obcokrajowcem.Tamtejsi pracownicy nazywali mnie desperatką.Roboty było co niemiara trzeba przyznać,ale ogólnie dobrze wspominam ten czas.Wróćmy do sprawy mobbingu.Atmosfera była dobra.Kierownictwo traktowało mnie z wielkim uznaniem,ale oczywiście znalazła się wśród przełożonych jedna wariatka,która dzień w dzień stosowała mobbing(szczególnie upodobała sobie dręczenie obcokrajowców)Nikt nie chciał poruszać jej tematu,bo się po prostu bał.Pewnego dnia miałam okazję pracować na jednej zmianie z tą ''kobietą''A że jak wspomniałam,byłam najmłodsza,stałam się w tym dniu jej mięsem armatnim.Krzyki i poniżanie przy całym zespole.Punktem kulminacyjnym dnia stała się lista jedzenia,na której to pracownicy zapisują co też w danym dniu skonsumowali,a że nie jadalam tam za często,zostawiłam puste pole przy swoim nazwisku.Po zakończeniu przerwy przełożona dosłownie rzuciła we mnie owym świstkiem i powiedziała"Ty przeklęty polski dupku,pewnie sobie coś ukradłaś,bo u was w Polsce to jest normalne"Nie zastanawiając się,ku zdziwieniu kolegów,zakończyłam swoją prace na tamtejszy dzień,wsiadłam w taksówkę i już po chwili byłam w biurze maca u dyrektorki,przy okazji wykonałam telefon do menadzera mojej restauracji i powiedziałam o zaistniałej sytuacji zarówno jemu jak i dyrektorce.Myślicie,że mnie wyrzucili??Nic bardziej mylnego.Nieszczęsna kierowniczka została sprowadzona do pionu,a ja dostałam inny czas pracy,by się z nią nie spotykać.Dziś wróciłam z pięknym świadectwem pracy i opinią silnej polskiej kobiety:)Reasumując:NIE DAJCIE robić z siebie murzynów!Ja potrafiłam rozwiązać problem za granicą a wy nie potraficie tego we własnym kraju?!Oni będą dalej wami pomiatać,bo czują się pewnie,bo są przekonani że nic z tym nie zrobicie.Dowiadujcie się,dzwońcie nawet na policję,jeżeli nie wiedzie gdzie.Niezależnie od tego w jakiej branży pracujemy,NIE WOLNO nigdy potulnie godzić się na jakiś mobbing!Ludzie!Miejcie trochę szacunku do własnej osoby!
|