|
|
|
Wątek:
|
Beskidy: śmierć narciarza na stoku Bieńkula
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2010-02-12 15:56
|
|
Temat:
|
Beskidy: śmierć narciarza na stoku Bieńkula
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Dziś (12.02.2010) około 9 rano w Beskidach doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem narciarza. Mężczyzna wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu.
Wypadek miał miejsce na trasie Bieńkula Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego. Ofiara to 25-letni instruktor narciarstwa, mieszkaniec Białej Podlaskiej. Instruktor od tygodnia udzielał w Szczyrku lekcji mniej doświadczonym narciarzom.
To pierwszy śmiertelny wypadek w Beskidach. Trasa Bieńkula należy do jednej z najtrudniejszych w Beskidach. Prowadzi z Hali Skrzyczeńskiej do Czyrnej. Przy półtorakilometrowej długości różnica wzniesień wynosi około 400 metrów.
|
Odpowiedzi:
 Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2020-12-01 17:38 91.221.89.*]
Testy prędkości robili odpowiedz »
Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-03-15 00:03 91.192.165.*]
fajnie że myślicie o kasku, wiem że to ważne, ale piszecie pod artykułem w którym jest mowa o młodym chłopaku, sympatycznym i bardzo bardzo dobrym który mimo że był bardzo doświadczonym narciarzem zginął może przez złośliwość rzeczy martwych, a może przez piękną choć tak niebezpieczną przecież naturę, tego nie wiem, jedno jest pewne już za późno na zastanawianie czy miał kask czy nie odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-15 14:43 83.18.187.*]
Tylko dlaczego u nas o kaskach nie mówi się w ogóle, pojedzcie sobie na narty poza granice Polski, tam trudno kogoś spotkać bez kasku, i nie chodzi tu o żadne kwalifikacje czy umiejętności, tylko o BEZPIECZEŃSTWO!!! na stokach. Inna mentalność ludzi!!! Co z tego że taki instruktor świetnie jeździ, nie koniecznie musiał sie zderzyć z drzewem, pamiętam w zeszłym roku była sytuacja, iż premier któregość z landów na północy Europy zderzył sie z kobietą na stoku, on miał kask i tylko dlatego żyje do dnia dzisiejszego- kobieta zmiarła..... i po co kask..... odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-13 17:42 83.10.32.*]
Szkoda że nikt nie dodaje jakie warunki są na trasach w szczyrku. Na Bieńkuli były straszne oblodzenia i było ślisko.. Siatek brak... Wczoraj wróciłem ze Szczyrku jeździłem na solisku i poza 2ma trasami to naprawdę warunki bardzo słabe. Mogli by się bardziej postarać przygotowując trasy... To jest niedopuszczalne. Jakoś o właścicielach wyciągów nikt nie wpomniał, a to oni powinni zadbać o przygotowanie tras i osiatkowanie ich... tylko jakoś chętnych nie ma. Przykre co się dzieje w tym kraju. :( odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-13 23:17 87.205.139.*]
Zgadza się ,dzisiaj przejechałem się jeden raz Bieńkulą a raczej próbowałem przetrwać ten zjazd (pewnie lepiej by poszło gdybym założył łyżwy)na całej długości ściana lodu z narzucanymi muldami-SKANDAL jak na trasę FIS.Powinny się tym zająć jakieś organa kontroli bo informacje zamieszczane o warunkach narciarskich w internecie mijają się z rzeczywistością! odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-13 11:00 79.186.212.*]
a gdzie siatki zabezpieczające stok???? odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-13 04:12 79.184.171.*]
kask to ten sam problem co opony zimowe-głównie pomagają producentom zarobić. Jeśli jesteś chłoptasiem to idż na rentę i pilnuj babci w domu.LOLO odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-12 23:07 77.114.151.*]
trzy dni temu uczył moją żonę jeździć na nartach odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-13 04:08 79.184.171.*]
...kask to tak jak opony zimowe-jeśli jesteś chłoptasiem to zawsze wpadniesz w poślizg.LOLO odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-12 15:56 83.18.187.*]
Ciekawe czy miał kask????? odpowiedz » Beskidy: tragiczna śmierć narciarza [2010-02-12 18:39 77.252.190.*]
Nie miał... odpowiedz »
|
