|
Wątek:
|
Kucharz okradł restaurację, w której pracował
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2010-01-22 00:13
|
Temat:
|
Kucharz okradł restaurację, w której pracował
|
Treść:
|
Aktualność: Zarzut kradzieży postawiono indonezyjskiemu kucharzowi, który okradł warszawską restaurację. Do zdarzenia doszło w połowie grudnia 2009 roku.
Kucharz pochodzący z Indonezji pracował w restauracji przy ulicy Jasnej w Warszawie. Gdy podjął decyzję, że odchodzi z pracy ukradł elementy wyposażenia lokalu: noże, fartuchy kucharskie oraz cenne przepisy kulinarne. Restaurator wycenił szkody na 500 zł.
|
Odpowiedzi:
Kucharz okradł restaurację w której pracował [2010-02-01 19:10 79.187.74.*]
jeżeli chodzi o kucharzy to mam nimiłe wspomnienia z ich pracy , wygórowane ambicje a kasy chcą jakby byli na etacie prezdenckim - poprostu żenada . To jest mafia przynajmniej z dlonego śląska . Ale to również dotycz kelnerów i jak ktoś mądry powiedział :" kelner i kucharz są w stanie położyć każdą restaurację " I ja w to wierzę i sam się przekonałem na własnej skórze . Na pewno nie dotyczy się to wszystkich , ale Ci którzy tak robią będą wiedzieli o kim mowa !!!! Takich kombinatorów trzeba ujawniać aby nigdy nie oszukiwali innych pracodawców , oraz wyrabiali opinię innym uczciwym kucharzom i kelnerom . odpowiedz » Kucharz okradł restaurację w której pracował [2010-02-10 22:12 188.147.71.*]
opiszcie jak okradaja jak oni to robia odpowiedz » Kucharz okradł restaurację w której pracował [2010-01-29 18:01 95.49.116.*]
Pracodawcy,też okradją kucharzy,kelnerów, zmywakowe,chociażby prosty przykład rejstrują na najniższą krajową i np. płacą 2500 zł no i oczywiście państwo.W przypadku gdy taki pracownik domaga się o odzyskanie swoich pieniędzy przez ins. pracy lub sąd to dostanie i to tyle ile na papierze.Ogólnie rzecz ujmując to do momentu gdy w kodeksie pracy nie będzie przepisów poświęconych gastronomii to pracownicy zawsze będą kopani w tyłek,dziękując przepisom. Kucharz z Warszawy odpowiedz » Kucharz okradł restaurację w której pracował [2010-01-27 15:46 91.214.2.*]
odpowiedz » Kucharz okradł restaurację w której pracował [2010-01-27 15:46 91.214.2.*]
Ja przez kradzieże swojego byłego personelu do dzisiaj nie mogę sie podnieśc z kolan . Zaufałam kucharzowi i nie tylko jemu ( kelnerzy , sprzątaczki itd. cała klika ). Potrafili wyczyniac takie cuda że w głowie sie nie mieści , oczywiście do czasu , juz nie pracują ale maja się świetnie a ja do tej pory nie moge sie pozbierac . Teraz wiem że powinnam zgłosić kradzieże a ja tylko się ich pozbyłam z pracy . Popieram w 100 % "okradzionego restauratora " odpowiedz » Kucharz okradł restaurację w której pracował [2010-01-22 00:13 188.33.125.*]
Alo RESTAURATOR !!! stuknij sie w głowę. za 500 zł ??? masz dużo czasu wiec bedziesz chodził po urzędach, a jak kuchaż poda cię ze nie zapłaciles mu za jego prace ??? PUKNIJ sie jeszcze raz. odpowiedz » Kucharz okradł restaurację w której pracował [2010-01-27 16:00 83.21.88.*]
Ja kiedyś zwolniłem pracownika który ukradł 50 gr. Wystarczyło że się odróciłem, a ten zwinął mi z przed nosa 50 gr. Uznałem że skoro ukradł 50 gr. to gdyby miał okazję więcej ukraść, to napewno by się nie zawachał. odpowiedz » Okradziony Restaurator [2010-01-27 13:13 95.50.164.*]
Widać czytelniku, że nie rozumiesz spraw podstawowych, nie ma znaczenia czy 50zł, 500zł czy 5000zł - kradzież jest kradzież. Złodziejstwo w gastronomi jest dość powszechne, jeśli będziemy się na to godzić czy wręcz epatować człowieka, jak w czasach słusznie minionych - gdzie złodziej uważany był za "człowieka operatywnego" to oznaczać będzie, że godzimy się na tego typu zachowania. Każdy przejaw nieuczciwości - pracownika jak i właściciela powinien być potępiony, a inni przedsiębiorcy przynajmniej z tego terenu powinni o tym wiedzieć. Skonczyła by się karuzela zatrudniania osób nieuczciwych. Hotelarz z Karpacza odpowiedz »
|