|
Wątek:
|
Spłonął autokar wiozący polskie dzieci
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-05-12 13:07
|
Temat:
|
odpowiedź
|
Treść:
|
Rozmumiem złość rodziców, na to cos się stało, ale ludzie nie wpadajmy w zbiorową histerię. Wypadki zdarzaja sie wszędzie, a że dotyczy to akurat autobusu, to jest dużo bardziej nagłaśniane. Jestem przewoźnikiem, ale i ojcem dwóch synów, i wiem że takie wypadki się zdarzają i co mam zabronić dzieciom jeździć autobusami? A stan techniczny oceniają eksperci na stacjach diagnostycznych. Nie uogulniajmy, że takich wypadków bedzie więcej. Statystycznie rzecz biorąc, na drogach wypadków osobówek jest kilkadziesiąt razy więcej niż autokarów, i kto jeździ bardziej ostrożnie? Tylko, ze wypadki autobusów sa bardziej medialne, bo poszkodowanych jednorazowo jest dużo więcej.
|