|
Wątek:
|
Orangetravel
|
Autor:
|
Czytelnik IP 193.151.76.*
|
Data wysłania:
|
2010-01-04 15:32
|
Temat:
|
Orangetravel- Budapeszt 2009/2010 OK
|
Treść:
|
Ta firma powinna się czym prędzej przebranżowić. Sprzedają imprezy, których organizatorem jest firma mieszcząca się trzy domy dalej. Podejrzewam, że to jedna sitwa. Na imprezie mieliśmy przewodnika, który nie znał ani węgierskiego, ani angielskiego, nie potrafił powiedzieć nic o żadnym obiekcie i jako jedyna osoba z grupy, ciągle się spóźniał. W pewnym momencie zirytowani panią pilot kierowcy, przejęli na siebie rolę przewodnika. Zakwaterowano nas w hotelu , w którym poduszki i kołdry były zarzygane, posikane i zakrwawione.urągające podstawowym zasadom higieny.Na tą malarię była założona czysta pościel. Jeśli ktoś był wystarczająco pijany przed pójściem spać, to noc miał komfortową, bo i oko mniej sprawne. Ewa
|