|
Wątek:
|
Jak traktuje się niepalących w stołecznych restauracjach?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.142.222.*
|
Data wysłania:
|
2009-12-08 18:41
|
Temat:
|
|
Treść:
|
Jestem osobą niepalącą i wkurza mnie,że walka z palaczami jest jak walka z "wiatrakami".Już nie mówię o restauracjach lub o pubach.Ale o walkę na codzień,na przystanku autobusowym,nawet w autobusie spotkam się z sytuacjami,że kierowca pali podczas jazdy.Zwrócenie palaczowi uwagi,kończy się zawsze tak samo-agresją i wyzwiskami.Czy jest jakiś skuteczny sposób walki z palaczmi,którzy zatruwają mi codziennie życie?Nawet nad morzem czy jadąc w góry muszę użerać się ,a przecież jadę tam dotlenić się świeży powietrzem a nie po to ,aby dusić się w dymnie.Z poważaniem -Małgorzata Żuk.
|