|
Wątek:
|
Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast wypoczyn
|
Autor:
|
Czytelnik IP 79.189.55.*
|
Data wysłania:
|
2009-11-18 16:22
|
Temat:
|
Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast wypoczyn
|
Treść:
|
BUDYNEK - Przede wszystkim nie jest to hotel - inwestycja zbiorowa, zebrali kasę od indywidualnych inwestorów i się na resztę wypieli, zarządzanie fatalne bo kto ma za to odpowiadać - przez to też hotel wykończony w kiepskim stylu z tanich materiałów tanim kosztem - brak kategoryzacji, mimo to na materiałach reklamowych pojawiają się wciąż 4 gwiazdki, właściciel celowo stara się wmówić, że obiekt jest wysokiej klasy - kłamstwo i manipulacja - obiekt wykonany jest fatalnie, wykończenie narożników, sufitów, drzwi itd. widoczne są niedociągnięcia i kiepskie materiały. pokazuje to że budynek jest niskiej klasy, za wszechobecnymi zasłonami i kurtynami znaleźć można grzyby, pleśń, dziury, odpadające elementy - jeden z podstawowych kłopotów budynku to wentylacja. każde z pomieszczeń ma swój specyficzny smród: schodząc do SPA czujesz TOI TOI, wchodząc na siłownie czujesz jak wielka ilość odświeżacza powietrza walczy z zapachem potu, w pokoju przynajmniej raz dziennie trzeba mocno przewietrzyć żeby pozbyć się zapachu kurzu, w saunie parowej czuć pleśń - jednym słowem wyjątkowo niewydolna wentylacja - do pokoju przedostaje się mnóstwo hałasów z korytarza. bardzo słaba izolacja dźwięków. korytarz prowadził do jadalni więc non stop ruch i hałas - brak balkonów w pokojach w części głównej
POKÓJ - brak szklanek, kubeczków i jakiejkolwiek zastawy w pokojach (można poprosić z baru, ale obsługa wydając szkło zaznacza, że nie powinni tego robić, mają zakaz od managera) oczywiście brak też czajnika - pusty barek w pokoju - telewizor w pokoju nie jest umieszczony naprzeciwko łóżka i nie ma możliwości odwrócenia go w kierunku widza, w ogóle nie ma możliwości regulacji położenia odbiornika - strasznie niewygodne poduszki, po prostu twarde (niska jakość jak wszystko w tym resorcie)
JADALNIA / JEDZENIE - jadalnię oświetla nieprzyjemne, przyćmione, różowe światło. oczy zaczynają boleć po kilku minutach. Nad bufetem światło jest wyjątkowo słabe przez co nie widać co nakładamy na talerz - do jadalni prowadzą schody bez podjazdu dla wózków, a obiekt podobno jest przyjazny matce z dzieckiem - brak dużych talerzy, przez 5 dni bodaj raz udało mi się na takim zjeść, jest to męczące bo wciąż trzeba podchodzić do bufetu - jadalnia to najgorzej wykończone pomieszczenie: dziwny sufit odsłaniający wszelkie instalacje, 3 rodzaje krzeseł, niewykończone narożniki ścian - jedzenie kiepskie, tzn. na obiadokolacje zdarzały się potrawy smaczne, jednak zazwyczaj było ich mało, 3 rodzaje mięsa na obiadokolację wliczając w to rybę to powiedzmy bez szału. natomiast śniadania beznadziejne - przez 5 dni pod rząd dokładnie to samo menu - najwięcej zastrzeżeń było do deserów (słaby catering) których właściwie nie chciało się jeść i owoców - jeden rodzaj owocu czasem dwa na obiadokolację
UWAGI OGÓLNE - drogi parking płatny dodatkowo - generalne efekciarstwo jeśli chodzi o wygstró/wygląd, brak jednego stylu czy dobrego smaku - obsługa w barach hotelowych notorycznie ma problem z wydaniem reszty: albo stoisz jak pajac i czekasz za swoimi pieniędzmi albo zostawiasz napiwek do okrągłej sumy. Trudno nie odnieść wrażenia, że robią to celowo - drożyzna, ceny za usługi i towary nie są adekwatne do poziomu resortu. Zniechęca to do korzystania z baru czy restauracji. Gdyby ceny były niższe o 20-25 % konsumpcja wzrosła by pewni dwukrotnie - pakiet który zakupiłem wyglądał imponująco ale w czasie pobytu wyszły ciekawe haczyki: zabiegi w pakiecie były przewidziane na pokój, tzn. po jednym zabiegu na osobę, mimo że były to różne zabiegi (jak to podzielić?). Pakiet obejmował słodki poczęstunek - ciasteczka koło recepcji (??). Podobne wybiegi zauważyłem w innych pakietach. I tak np. wigilijny obejmował kawę i herbatę.. WOW. Uważam, że jest to marketingowe oszustwo. - obsługa w recepcji odbiera telefon słowami: "Hotel Velaves.." a obiekt hotelem nie jest - celowo wprowadzają w błąd. - muzyka na żywo - w zasadzie fajna sprawa, miło posłuchać, zespół gra fajnie, dziewczyny wokal ok., tylko repertuar niestety niezmiennie taki sam. Codziennie piosenka po piosence.. - zabiegi SPA mimo wysokich cen mało profesjonalne, kosmetyki nie wydają się być z najwyższej półki. Do kąpieli mlecznej użyto naparstka płynu. Czas zabiegów w cenniku zdecydowanie zawyżony.
PLUSY + darmowe przedłużenie doby hotelowej w dniu wyjazdu + bardzo fajnie urządzona część SPA, z bogatą infrastrukturą i multimediami + niezły room-service: dyskretnie i szybko + położony nad samym morzem i centrum rozrywkowym miasteczka + duże łóżko podwójne + bogata infrastruktura rozrywkowa: piłkarzyki, bilard, bary, kapela
|
Odpowiedzi:
Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast... [2011-06-17 19:27 95.41.67.*]
moim zdaniem a bywam czasem w tym obiekcie (ok. 5 razy) ze wzglegu na baseny dla mojego syna najważniejsze, do władka mam blisko i oczywiście cena bo velaves jest tani. jakosc pokoi - slabiutka najtansze meble i wyposazenie, poza armatura(posciel ok)sprane reczniki i szlafroki ale mozna poprosic zawsze wymienia. zadko dziala klimatyzacja mnie się raz zdazylo. ogolnie brodno okna popaprane , zdazyl mi się grzyb w lazience, wlosy na łóżku itp. co do zapchu to nie zauwazylam chociaz smierdzi miejscami chlorem(ale baseny) gastronomia zalezy o turnusu : notoryczne pasztety z resztek i pasty jajeczne z pozostalych po sniadaniu jajek to norma. raz kupilismy przeterminowane piwo w butelce. woda w basenach troche zielona ale tez zalezy kiedy. obsluga - ok raz spadla na mnie duza roleta okienna - byla juz wczesniej zawieszana i spadala. dobrze ze nie na dziecko. reasumujac tanie wczasy w srednim standardzie ale (+) wiecej niz( -) ja z ww powodow wracam tu, ale jak ktos nie ma porownania z dobrymi hotelami 4* i wiecej to nie zauwazy tych brakow i bedzie zachwycony, albo trafi akurat na pokoj po generalnych naprawach i na dobry turnus. odpowiedz » Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast... [2010-04-28 20:54 81.210.34.*]
ja chyba w innym Velavesie od 2 lat bywam ? odpowiedz » Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast... [2010-04-28 20:53 81.210.34.*]
kurde to ja chyba inny Velaves odwiedzam od 2 lat ? odpowiedz » Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast... [2009-12-13 20:17 87.205.74.*]
ja byłam w VELAVES w listopadzie i było SUPER - nie przypominam sobie żadnych prac remontowych ??? odpowiedz » Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast... [2009-11-22 11:25 83.3.255.*]
Witaj Wiesiek-Czesiek, widzę,że dorobek życia zmarnowałęś na pobyt , a tu taka klapa... Kiedy jadę gdzieś z przyjaciółmi, zwykle nie oglądam narożników, nie zaglądam za kotary, nie oglądam telewizji, bo nie mam czasu itp, itd Za to świetnie się bawię, nie narzekam, nie donoszę, nie wylewam swoich życiowych frustracji na innych.Pewnie dlatego pobyt w Velaves uważam za udany i polecam innym pogodnym osobom bez kompleksów Mam świetny pomysł- Wiesio, zaszyj się w domu i nie psuj atmosfery, pozdrawiam Olinka odpowiedz » I ciągle ten sam adres IP [2009-11-22 17:55 83.15.126.*]
Prawie wszystkie odpowiedzi do osób krytykujących ten przybytek plus jego zachwalenie pochodzą z tego samego adresu IP. Ciekawe dlaczego? Swoją drogą to żenada odpowiedz » I ciągle ten sam adres IP [2009-12-06 21:12 83.25.1.*]
A ja tu widze rozne IP. Sama moge potwierdzic, ze Velaves do luksusowego SPA duuuużo brakuje. odpowiedz » velaves traktowanie gości [2009-12-07 10:20 195.205.40.*]
Do czegoś pod n nazwą velaves( to podobno nie hotel więc nie wiem co ???) wybralismy się w 6 osoób 4 grudnia na week.nie mam ochoty rozwodzić się nad wszystkimi niedociągnięciami pomieszaniem stylów plastikowych krzeseł . kilka waznych uwa to . Płacimy przy wejściu za cały pobyt. Rachunek otwieramy tylko kiedy personel sprawdzi nasz stan konta. w pokojach nie ma wody a lodówka jest pusta.Ale to drobiazg.Obsługa hotelu telefonicznie zapewniła nas , ze wieczorem gra zespół z filipin i mozna milo spędzić czas.Niestety kiedy wieczorem zjechalismy wystrojeni na dół okazało się że jest impreza zamknięta w jedynym miejscu gdzie można jakoś spędzić czas. pozostslo siedzienie na holu i patrzenie się jak inni się bawią a było na co patrzeć poniewaz byli to trojmisjcy celbryci.znudzeni spiewem filipinki wrzucili ją do basenu w stroju i z głośnikeim w ręku pozniej sami zaczeli się wrzucic a ci co nie chcieli bili sie na pięści . niestety nikt nie reagował ylko pani z obsługi przyszła wytrzeć podłogę .Kierownik lokalu maił w nosie nasze niezadowolenie i stwiedził , że skoro nie moglismy wejść na iprezę to moglismy się bawić na holu przed drzwiami bo tam też słychać muzykę . Nikomu nie polecam tego miesca !!!!! odpowiedz » Hotel Velaves we Władysławowie: plac budowy zamiast... [2009-11-22 11:01 83.3.255.*]
witaj Wiesie-Czesiek, ale sie narobić musiałeś, żeby tam pojechać, co?Oszczędności życia poszły, a tam taka klapa!!! Nikt Cie z czystą w reku w drzwiach nie przywitał, kelnerki nie odpowiadały na buraczane teksty, no porażka... odpowiedz »
|