|
Wątek:
|
Stołeczni przewoźnicy sądzą się z urzędnikami
|
Autor:
|
Czytelnik IP 195.74.79.*
|
Data wysłania:
|
2009-11-12 19:22
|
Temat:
|
Taksówka czy usługi przewozowe?
|
Treść:
|
17 lat jeździłem po warszawie do 89roku kiedy ustawa Wilczka wypuściła na miasto inwalidów o kulach i wszystkich którzy mieli dach nad głową i 4 kółka. Od tamtej pory jest równia pochyła po której usługi taksówkowe zjeżdżają w stronę DNA - niestety już do niego niedaleko! Na taksówce cudów nie ma, musisz kupić oponę, zmienić klocki i UTRZYMAĆ rodzinę, poniżej kosztów się nie da. Jeśli ktoś jeździ poniżej to odpowiedź jest jedna: kradnie! I bezpośrednio z kieszeni klienta i pośrednio oszukując na podatkach itp. Kiedyś byłem dumny, że jestem taksówkarzem, po 89 wstyd się było przyznać.. Dziś zabrać chłopcom GPSy to do domu nie tarfią! ehh..
|