|
Wątek:
|
Tall Ships Races w Szczecinie! Będziemy lepsi od Belgów?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 84.10.18.*
|
Data wysłania:
|
2006-08-26 21:20
|
Temat:
|
Szczecin może utonąć...
|
Treść:
|
Własnie wczoraj rozmawiałem z osobą ze Szczecina, jednoczesnie żeglarzem i naukowcem zajmującym sie turystyką wodną. Wnioski przerażające - problem nie w lądowych toaletach dla lądowych sczurów - lecz jak odebrać szambo z paru tysięcy jednostek, na których będzie paręnaście, parędziesiąt tysięcy osób. Przy braku instalacji do ich odbioru ze statków, jachtów, barek mieszkalnych. Szczecin więc może nie spłynąć krwią, lecz g... Wróciłem dziś z rejsu od Bydgoszczy nad Wisłą po Kostrzyn nad Odrą (koledzy płyną do Berlina). Ale na tej najważniejszej chyba drodze wodnej tylko w jednej miejscowości był kibelek i natrysk dla wodniaków, choć rano z niego nie skorzystałem (była tablica, za czyje pieniądze zbudowano, ale nie było informacji kto ma klucz). Ta droga łączy Zachód Europy przez Odrę, z wodnymi szlakami Wielkopolski (Warta, Noteć, kanały, jeziora tworzące wielką pętlę), górną i dolną Wisłą, szlakiem na Mazury. Podróż fascynująca - wczoraj widziałem dwa razy orły, nie licząc "plebsu" mew, rybołowów, kaczek, czapli, kormoranów itd. Piękna przyroda, unikatowe śluzy. I pani doktor nauk nie medycznych, naarzekająca na brak elementarnej infrastruktury - nawet nie marin, ale na brzegu miejsc na kajaki, jachty.
|