Forum grupa: Turystyka krajowa
Uwaga! Serwis nie bierze odpowiedzialności za wypowiedzi na forum. Ewentualne naruszenia regulaminu serwisu prosimy zgłaszać Administratorowi po przez stronę Kontakt
|
Wątek:
|
Brak dostępu do jezior
|
Autor:
|
Czytelnik IP 82.177.36.*
|
Data wysłania:
|
2009-11-04 09:43
|
Temat:
|
Brak dostępu do jezior
|
Treść:
|
To przeczytaj dokładnie jak brzmią te prawa (art. 27 pkt 1)które rzekomo łamie właściciel ośrodka grodząc teren, takie prawo pozwala tylko na przejście linią brzegową a nie na biesiadę na moim terenie natomiast ludzie domagają się zakazu grodzenia powołując się na te prawa sami łamiąc prawo bo wchodzą na taki teren nie po to żeby przejść (co im wolno) ale po to aby na nim być bo tu jest fajnie bo tu właściciel zainwestował dużą kasę na to aby nie było wodorostów i by był czyściutki piasek bo tu jest pomost i można sobie na nim posiedzieć i tak dalej. Zanim więc zarzucisz mi łamanie prawa spójrz również z mojej strony i puknij sie w głowę i rusz mózgiem jeśli go masz, zanim następnym razem coś napiszesz...
|
Odpowiedzi:
Brak dostępu do jezior [2012-04-22 09:28 77.112.98.*]
mieszkam na Mazurach od urodzenia ale takich cwaniaczków to tu nie było .Jak zaciągnę wiedzy co do linii brzegowej przy której jest pana ośrodek to pokarzę Panu na czym polega siła demokracji wydzierżawię od gminy właśnie ta linię brzegową i odetnę Pana od jeziora wtedy to może Pan zrozumie że 6 m linii brzegowej powinno być własnością Skarbu Państwa czyli dostępne społeczności a nie jednej osobie.Jestem ciekaw ile sezonów Pana ośrodek przetrwa bez dostępu do jeziora .Pozdrawiam Rodowity Mazur odpowiedz »
Brak dostępu do jezior [2012-08-23 17:59 37.31.58.*]
Ale z was idioci!!! Wydzierżawisz??? Za wszy chyba... Przerabiałem wielu cwaniaczków takich jak Ty. I powiem Tobie to samo co mówiłem każdemu innemu, była sprzedawana działka obok Mojego ośrodka i jakieś 150 metrów linii brzegowej gdzie byłeś jak ją ktoś kupił??? miałbyś dostęp do jeziora wpuścił byś innych i zobaczył ile kosztuje zrobienie pomostu, plaży i całej infrastruktury z tym związanej a nie mądrujesz się w internecie a pewnie jesteś jakimś pasibrzuchem I odciąć to sobie możesz ale gluta spod nosa bo tak naprawdę nie masz pojęcia o czym mówisz, i nie zdziwił bym się gdyby na moim ośrodku wypoczywało wielu waszych znajomych płacąc za czystość a nie darmowy publiczny dostęp do syfu jakim są tzw dzikie plaże... odpowiedz »
Brak dostępu do jezior [2009-11-28 22:58 83.5.221.*]
Racja-popieram. odpowiedz »
|
Zgłoś problem z tą stroną »
|