|
Wątek:
|
Kolejki na granicy polsko-ukraińskiej
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.28.7.*
|
Data wysłania:
|
2009-10-29 14:45
|
Temat:
|
granica z Ukrainą
|
Treść:
|
Ukraińcy łapówki biorą i kontroli tam raczej nie ma, jest fikcja co się tak nazywa, Polacy szukają przemytników, a cały przemyt idzie przez granice w Hrebennem, najbardziej skorumpowane przejście po polskiej stronie, na innych przejściach przemyt jest znikomy, wiekszość jeździ po paliwo, fajek nie wozi. Sam woże paliwo i wiem cos o tym, jak się chce coś więcej przywieść jedzie się na Hrebenne, jak norme to na Zosin. Ukraińcy jawinie w łapę biorą, wcale się nie kryją, polski konsulat i ukraińskie służby mają gdzieś tą sytuacje, jak nie dasz to stoisz, dasz jedziesz bez kolejki.
|