|
Wątek:
|
Rzeczpospolita o touroperatorach
|
Autor:
|
Czytelnik IP 62.29.164.*
|
Data wysłania:
|
2009-08-19 13:31
|
Temat:
|
Opinia na temat Grecos Holiday
|
Treść:
|
Byliśmy w czerwcu 2009 w Turcji. Hotel Vera Lindita. Hotel ok,ale ma dużą wadę-klimatyzacja sterowana centralnie,czyli w praktyce włączana na ok.4 h dziennie. Efekt był taki,że w czasie dusznych nocy nie dało się spać. A poza tym hotel jest super, zwłaszcza przed sezonem, potem jakość usług spada, ale myśmy akurat wyjeżdżali. Rezydentka, pani Melissa zachęca do darmowej wycieczki do Side, podczas której robi galopkę po tym przepięknym mieście, bez uwzględnienia możliwości małych dzieci ani zwiedzania Colosseum. Celem wycieczki jest głównie dowiezienie wycieczki do "zaprzyjaźnionych" sklepów ze złotem i skórami na obowiązkowe 3 h. Pani Melissa była wściekła, gdy powiedziałam,że wrócimy sami i nie chciała dać nam biletów powrotnych. Uwaga na tureckie linie lotnicze Corendon. W razie zniszczenia bagażu wymagają milonów dokumentów poza zaświadczeniem z lotniska: opini autoryzowanego eksperta (ale nie potrafią powiedzieć, który jest autoryzowany) , zaświadczenie z biura podróży o cenie biletu w jedną stronę (biuro Grecos Holiday nie chciało podać). Po 2 msc i dostarczeniu wszystkich bzdurnych papierków Corendon napisał,że zwróci połowę wartości, bo nie mam faktury (mimo wyceny ekspertów autoryzowanych przez PLL Lot). Nie planuję więcej korzystać z usług Grecos Holiday.
|