|
Wątek:
|
Inspekcja Transportu Drogowego będzie sprawdzać pilotów i pr
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.99.33.*
|
Data wysłania:
|
2006-08-03 22:01
|
Temat:
|
Bez zezwolenia to już niczego nie wolnono??
|
Treść:
|
Nie wprowadzaj nas w błąd wyjeżdżając tu z m.in. z Paryżem. Ze swymi "rewelacjami" jesteś daleko za murzynami...
Pod koniec lat 80-tych kilka państw unijnych, m.in. Francja zostały zaskarżone do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w związku z funkcjonowaniem u nich przepisów ograniczających swobody w ruchu turystycznym i nakładania na biura podróży obowiązku zapewnienia grupie turystycznej na ich terenie (chociaż nie na całym terytorium) przewodnika (we Francji zwanego: "guide interprete") lub innej osoby kompetentnej, oprowadzającej w miejscach publicznych, muzeach i w zabytkach.
Skutkiem tego Francja zmieniła zasady oprowadzania grup turystycznych, precyzując w ustawie z 1992 roku kto może oprowadzać grupy po zabytkach i muzeach. "Osoby fizyczne lub prawne podlegające obowiązkowi koncesji turystycznej muszą korzystać z usług kwalifikowanych osób (określonych w odrębnych przepisach) do oprowadzania z komentarzem w muzeach i obiektach historycznych". Jednocześnie ustawa OGRANICZA OBOWIĄZEK ZARTUDNIANIA PRZEWODNIKÓW tylko do wizyt w muzeach i obiektach historycznych zgodnie z interpretacją Trybunału Sprawiedliwości. Oznacza to, że na drogach publicznych, W MIASTACH, NA TERENIE OTWARTYM DOPUSZCZA SIĘ OPROWADZANIE TURYSTÓW BEZ STOSOWNYCH UPRAWNIEŃ.
Polska - jako członek Unii Europejskiej - też będzie musiała zastosować się do orzeczenia unijnego Trybunału Sprawiedliwości, z którego wynika, że takie regulacje działalności przewodników, jakie mamy w Polsce, są sprzeczne zapisami Traktatu Rzymskiego, więc przepisy będą musiały zostać zmienione. Chodzą słuchy, że trwają obecnie prace nad nowelizacją kilku ustaw i rozporządzeń związanych z turystyką.
|