|
Wątek:
|
Co sadzicie o BP Funclub z Poznania?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.145.174.*
|
Data wysłania:
|
2009-08-10 14:23
|
Temat:
|
Co sądzicie o Biurze Fun Club z Poznania?
|
Treść:
|
Święta prawda! Autokary wprawdzie nowe, ale niezbyt wygodne, a podróż bardzo długa. Dłuższa niż mogłaby być, bo dla biura ważniejszy jest zysk niż wygoda turystów. Byłam w Chorwacji w miejscowości Kuciste (miał być Orebić) od 14 do 26 lipca. Dziura, z której nie można się na własną rękę wydostać, a rezydent do bani i większość z nas zrezygnowała z jego wycieczek. Skracał je, okrajał program, nie trzymał się planu, za to cen jak najbardziej. Została plaża (krótka, kamienista), więc nudnawo. Wyżywienia nie warto kupować w Funclub-ie. Za te pieniądze każdy naje się do syta w pobliskiej restauracji, nie będąc uzależnionym od pory posiłku i marnego wyboru. Ostatni dzień pobytu - bezdomny, co w połączeniu z trwającą ponad 30 godzin podróżą, daje dwie doby. Rzeczywiście, nie ma mowy o żadnej opiece lekarskiej zagwarantowanej w ubezpieczeniu. Nie warto jechać z dziećmi. Na 9-letnie dziecko nie dostałam ani grosza zniżki, nawet przy obiadach. W porządnym biurze jedna pełna opłata + zniżka na dziecko dałaby koszt taki sam a standart bez porównania. Mieszkaliśmy obok obozu dla młodzieży - po tym, co widziałam NIGDY nie puściłabym swojego dziecka pod taka opiekę! Niezadowlonych z mojego było turnusu było więcej. Właściwie nie było zadowolonych. Jeśli nie zawsze w Funclubie tak jest, to nie trafiło nam się, oj, nie trafiło. Byłam z nimi pierwszy i ostatni raz.
|