|
Wątek:
|
Nowe świątynie snobizmu i dobrego smaku w Warszawie
|
Autor:
|
Czytelnik IP 128.39.244.*
|
Data wysłania:
|
2009-08-06 12:21
|
Temat:
|
Embassy, Beluga, Czaji - nowe restauracje Magdy Gessler
|
Treść:
|
Odradzam wizyty w restauracjach Magdy Gessler.U Fukiera dostalismy stolik z poplamionym obrusem,przy zwroceniu uwagi kelner tylko strzepnal okruchy chleba ze stolu i zrobil bardzo zdziwiona mine.Bylam piewszy raz w Warszawie po 25 latach nieobecnosci w Polsce.Mielismy tez ze soba gosci z Norwegii,wiec taki widok stolu w restauracji nie byl przyjemny.Osluga fatalna,rozlewane wino,jedzenie takie sobie,nic nadzwyczajnego no i na koniec 10% dodatku do rachunku.Co za bezczelnosc!My glupcy dalismy jeszcze napiwek.Wystroj restauracji kiczowawy,niewygodne siedzenia .Najgorsze jest to ze na drugi dzien zabrano nas do "slony slodki" tez Gessler.To samo,jedzenie okropne,stare torty i brak jakiegokolwiek alkoholu (piwa tez).Jak mozna jesc luncz bez kieliszka wina?Chyba pani Gessler stracila pozwolenie na serwowanie alkoholu. I na koniec tez 10% wiekszy rachunek.Nigdy wiecej do restauracji pani Gessler.Wstyd mi bylo przed moimi goscmi z zagranicy.Odradzam a jak kto nie wierzy to niech sam sprobuje.
|