|
Wątek:
|
opinia o biurze turystycznym antavia
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.85.225.*
|
Data wysłania:
|
2009-08-03 13:36
|
Temat:
|
opinia o biurze turystycznym antavia
|
Treść:
|
teraz byłem na sardyni z tym biurem - tragedia - organizacja - minimum- jedzenie na plastkach- śniadania to codziennie i kolacje szynka , ser zółty. dzem, przez 12 dni, rezydentki bardziej były skore do zabawy , niż do pracy, a zorganizowany wieczór brazylijski, który był dla polaków - to żadna się nie pofatygowała by coś przetłumaczyć , nie miał nic wspólnego z Brazylią - przyszły panie poczepały pupami w takt zwykłych dyskotekowych melodii i koniec
|
Odpowiedzi:
opinia o biurze turystycznym antavia [2010-05-09 13:22 79.187.162.*]
Szanuję opinie innych. Oceniając trzeba być jednak obiektywnym i odpowiedzialnym. Ciekaw jestem co jada opiniodawca na śniadania, jeśli szynka, ser, dżem /nie wspomniał o innych wędlinach, miodzie, pastach/ tak mu się nudziła przez 12 dni. Byłam na Sardynii i bardzo smakowało mi domowe, polskie jedzenie. Jeśli miałam ochotę na włoską kuchnię, odwiedzałam miejscowe restauracje. Jeśli chodzi o wieczór brazylijski, to faktycznie nie wypadł on rewelacyjnie. Trzeba jednak zaznaczyć , że to nie Antavia była organizatorem wieczoru, tylko właściciele miejscowej dyskoteki. Rozumiem zawód opiniodawcy, że panie nie spełniły jego oczekiwań. Celem oglądnięcia pup Brazylijek proponuję wykupić wycieczkę na karnawał, bezpośrednio do Brazylii. Jeśli tylko takie spostrzeżenia wyniósł opiniodawca z pobytu na Sardynii, to współczuję. Szkoda, że nie skorzystał z wycieczek np. statkiem na rewelacyjne plaże, czy z wycieczek fakultatywnych, pozwalających poznać kulturę miejscowej ludności. Rada dla czytających. Dostosujcie wyjazdy do swoich potrzeb /oferta Antavii jasno to określa/ aby potem nie stresować się , ze brazylijki na \sardynii były nie takie a rezydentki nie zwracały na Was uwagi odpowiedz » opinia o biurze turystycznym antavia [2012-04-03 00:49 178.56.26.*]
Popieram przedmówczynię(mówcę?)! :) Byłam na Sardynii kilka razy i bardzo mi się podobało. Jedzenie faktycznie było polskie, zresztą tak, jak napisano w ofercie, a że na plastikowych naczyniach, to co? Bardzo smakowało mi tam jedzenie, domki były przyzwoite, wycieczki - super! Naprawdę gorąco polecam :) odpowiedz »
|