|
Wątek:
|
Wyniki biura Itaka w czerwcu 2009: wzrost sprzedaży o 52%
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.30.177.*
|
Data wysłania:
|
2009-07-29 17:11
|
Temat:
|
Czerwiec w Itace dobrym miesiącem
|
Treść:
|
Spora część Twojej wypowiedzi to bicie piany. Piszesz że w najlepszym 2008 roku w branży każdy zarobił kupę forsy. Otóż nie. Trzech touroperatorów z pierwszej dziesiątki miało straty. Jeden na poziomie skonsolidowanym miał prawie 9 mln zł, drugi ok. 4,5 mln zł, trzeci nie pamiętam dokładnie ile (nazw nie podam, jest do do sprawdzenia w internecie i prasie). Jeżeli po tak dobrym roku firma wychodzi z długami w rok, w którym prognozuje się skurczenie rynku 20-25% (sam uważam że będzie to ok 20% nie więcej), to powiedz kto tu ma nieciekawie ? Ten co zarobił 9 mln czy ten co miał straty ? Jeżeli firma notuje w pierwszym półroczu ponad 50% wzrost przychodów, a rynek ma się skurczyć wartościowo o 20-25% to ta firma musiała komuś zabrać klientów. I znowu kto tutaj ma się bać ? Więcej Ci powiem, touroperator który miał prawie 9 mln stratę w 2008 r, miał również stratę netto w bardzo dobrym 2007 r. Niezłe kwiatki co ? Z tych trzech miesięcy tylko w maju spora liczba ofert była sprzedawana poniżej kosztów. Ale tak sprzedawała nie tylko Itaka, a niemal wszyscy. Czerwiec pod względem marży był dużo lepszy niż Ci się wydaje - nie tylko dla Itaki. Z tego co wiem, Itaka miała też jedną z najlepszych sprzedaży ofert first minute w branży. Reasumując, jest to touroperator który ma bezpieczną sytuację finansową. Tych którzy są zagrożeni szukałbym tam gdzie były straty w latach poprzednich, zbyt rozdęta polityka rozwojowa firmy i produktu, zbyt małe cięcia w ofercie przed kryzysem i zła polityka cenowa, brak możliwości zewnętrznego finansowania.
|