|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 62.133.130.*
|
Data wysłania:
|
2009-07-21 09:27
|
Temat:
|
ITAKA - opinie!
|
Treść:
|
Witam, W poprzednim wątku wypowiedziałem się na temat obsługi, ale możemy poruszyć też kwestię pieniężną. Kwota 180E na wejściówki była jasno i wyraźnie zapisana w katalogu czy umowie Itaki - na mój malutki rozum myślę, że same wejściówki wyszły ok. 1/3 całej kwoty którą musieliśmy z góry zapłacić. Średni koszt wejścia do danego obiektu to 3-6 lirów, ale w naszym kochanym świecie każdy chce zarobić, a więc i Itaka i kontrahent tureckiego biura Akdem musieli coś z tego mieć - tak jest skonstruowana turystyka zorganizowana. Co do 30 E na napiwki to rzeczywiście na początku zszokowała nas ta kwota, przecież walizki można było samemu podprowadzić do windy, a później do pokoju. No ale co kraj to obyczaj i trzeba się dostosować do panujących warunków. Zresztą popatrzmy bliżej na te 30E: Po przeliczeniu powiedzmy na te 13 hoteli ponieważ 2 ostatnie dni to wypoczynek w Alanyi: 30E/13hoteli=2,31E na dzień dla bojów hotelowych pracujących na dwóch zmianach (przyjeżdzając o godz 18-19 do hotelu walizki taszczą inni boje niż rano przy odjeździe autokaru), czyli 2,31/2 zmiany=1,16E*4,70zł.=5,43zł. sami ocenicie czy to dużo czy mało ? Turcja w chwili obecnej to drogi kraj, powiedział bym, że droższy od Polski, nastawiony w dużej mierze na turystykę i dyktujący ceny dla turystów, np: szokiem była cena butelki zwykłej wody 0,5 litra która w Antalayi kosztowała niekiedy 3 Liry a na terenach wschodnich 0,35Lira (35 kurusi)
Pozdrawiam Fajnie jest się podzielić wiadomościami z identycznej wycieczki :)
P.S. Pamiętajcie Państwo - gdy turek w sklepie pyta skąd jesteśmy ? odpowiadajcie nie Poland tylko Polonia, często Poland kojarzą z Holand - i wołają drożej za produkt, ponieważ Holendrzy i Niemcy dają największe napiwki :)
|